Zakup nieruchomości to sprawdzona i bezpieczna strategia na ulokowanie kapitału. W związku ze stałym wzrostem cen, nabyte mieszkania z biegiem lat zyskują na wartości, co pozwala na korzystną sprzedaż. Wcześniej warto jednak poznać mechanizm tego typu inwestycji.
Mieszkania oraz grunty należą do tzw. aktywów stałych, których wartość narażona jest na niewielkie wahania. Są znacznie bezpieczniejsze niż działania na giełdzie, a obecnie – przy stale rosnącej inflacji – przynoszą więcej korzyści niż lokaty czy obligacje.
To, jak stabilne są te aktywa, pokazał nam okres pandemii. Mimo że mocno zachwiała ona całą gospodarką - nie tylko w kraju, ale niemal na całym świecie – ceny mieszkań nie spadły. Wręcz przeciwnie, ich wartość rośnie ok. 10 proc. rocznie. Również wojna, która wybuchła u naszych wschodnich sąsiadów prawie 3 miesiące temu nie zachwiała rynkiem nieruchomości mieszkaniowych, a jedynie zwiększyła popyt na lokale na wynajem. Jest to dużą szansą dla osób inwestujących w nieruchomości – obecnie maja one większą możliwość by z zyskiem wynająć swoje mieszkanie.
Trend inwestowania w nieruchomości widać w całej Europie. Jak podaje JLL na rynku światowym w ciągu ostatniej dekady udział inwestycji w mieszkania na wynajem zwiększył się aż dwukrotnie, osiągając wynik 25 proc.
Zakupione mieszkanie można nie tylko wynająć. Biorąc pod uwagę dynamikę wzrostu cen, korzystnym rozwiązaniem jest także ponowna sprzedaż nieruchomości z zyskiem. Flipping cieszy się w Polsce coraz większą popularnością, tak jak fundusze inwestycyjne czy hotele condo.
Wielu początkujących inwestorów zastanawia się, w jakiej lokalizacji warto dokonać zakupy. Bez wątpienia najłatwiej i najkorzystniej uda się sprzedać lub wynająć nieruchomość w dużym mieście. Największym zainteresowaniem od lat cieszy się Warszawa. Jak podaje portal haloursynów.pl popyt na mieszkania wzrósł tam w ciągu ostatniego roku o prawie 50 proc. Morizon.pl ujawnia natomiast, że średnia miesięczna liczba wyszukiwani internetowych dla fraz „mieszkanie Warszawa” wynosi 6400. W przypadku Krakowa jest to ok. 4400, Wrocławia 4300 natomiast Łodzi 1800. Trend ten utrzymuje się od dłuższego czasu, co pokazuje, że właśnie te miasta cieszą się największym zainteresowaniem potencjalnych kupców oraz wynajmujących.
Warto również zastanowić się, które dzielnice są najchętniej wybierane. W Warszawie do najbardziej ekskluzywnych, a tym samym najdroższych należą bez wątpienia Śródmieście czy Wilanów, w Krakowie Stare Miasto, Grzegórzki czy Salwator, we Wrocławiu natomiast centrum miasta oraz modne w ostatnich latach Krzyki.
Inwestorzy z mniejszym zapleczem finansowym, planujący zakup mieszkania w stolicy mogą się natomiast zdecydować na takie dzielnice jak Praga-Południe, Białołęka czy Bemowo. W Krakowie ich odpowiednikiem będzie Nowa Huta, Prokocim czy Swoszowice. Specjaliści zaznaczają, że różnica w cenie ze względu na lokalizację może wynieść nawet 8 tysięcy za mkw. w obrębie jednego miasta.
Mimo że mieszkania w najwyższym standardzie wciąż stanowią niewielki odsetek polskiego rynku nieruchomości, z roku na rok zyskują nowych odbiorców. Większość z nich zlokalizowana jest w Warszawie, ekskluzywne inwestycje powstają jednak również w Krakowie, Wrocławiu czy Trójmieście. Często są one kupowane przez zagranicznych inwestorów oraz osoby planujące wysokiej klasy wynajem krótkoterminowy.
- Luksusowe mieszkania kosztują więcej, bo sam koszt wykończenia sięga nawet 3000 zł za każdy metr kwadratowy. Wysokiej klasy deska podłogowa, płytki czy armatura, niosą ze sobą bardzo duże koszty. Efekt jest taki, że w innym mieście kupimy kawalerkę w dobrym standardzie, a w Warszawie ta sama kwota wystarczy deweloperowi zaledwie za wykończenie mieszkania – ocenia Marcin Kuryło z firmy Horyzont Inwestycji.
Mimo to większość nieruchomości premium wyprzedaje się w szybkim tempie.
W tej kwestii wiele zależy od możliwości finansowych inwestora, należy jednak pamiętać, że na większości rynków większy metraż przekłada się na niższą cenę za metr. Nie jest to jednak regułą.
- We Wrocławiu czy Krakowie im większe mieszkanie kupujemy, tym niższa cena za metr kwadratowy. Z kolei w Warszawie i przy mieszkaniach premium bywa zupełnie odwrotnie. Wraz ze wzrostem metrażu rośnie też cena za metr kwadratowy. Takie nieruchomości interesują klientów z większym budżetem, którzy z różnych względów chcą mieszkać w centrum i czymś się wyróżniać – tłumaczy Marcin Kuryło.
Wybierając metraż nieruchomości warto również zastanowić się nad preferencjami potencjalnych kupców lub wynajmujących. Okazuje się, że w ubiegłym roku największym zainteresowaniem cieszyły się kawalerki lub dwupokojowe lokale o powierzchni ok. 40 mkw. Przed zakupem należy również zwrócić uwagę na takie kwestie jak układ pomieszczeń, ekspozycja czy możliwość wprowadzania ewentualnych zmian w projekcie. Wszystkie te czynniki wpływają na późniejszą wartość nieruchomości.