W 2022 r. mieliśmy do czynienia z rekordowo wysoką inflacją, która w krytycznym momencie sięgnęła prawe 18 proc. Tak dużego wzrostu cen nie zanotowano w Polsce w ciągu ostatnich 25 lat. Do tego doszedł kryzys energetyczny i wojna w Ukrainie. Nie dziwi więc, że Polacy zaczęli się martwić o swoje oszczędności. Jednym ze skutecznych sposobów ochrony kapitału, jest inwestycja w nieruchomości.
Przez większą część 2022 r inflacja w Polsce utrzymywała się na poziomie kilkunastu procent. Mimo że w listopadzie nastąpiło wyhamowanie jej wzrostu, nie można jeszcze mówić o poprawie koniunktury. Prezes NBP Adam Glapiński pod koniec ubiegłego roku ostrzegał, że inflacja będzie rosła zarówno w styczniu, jak i w lutym. Obecnie trudno przewidzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w kolejnych miesiącach roku, aczkolwiek raczej nie można liczyć na spadek cen do poziomu z 2021 r. Skomplikowana sytuacja gospodarcza sprawiła, że wielu Polaków odłożyło w czasie inwestycje w nieruchomości. Nie zawsze było to jednak słuszne rozwiązanie.
W ubiegłych latach największą popularnością wśród osób szukających pewnego i bezpiecznego zysku były lokaty oraz konta oszczędnościowe. Obecnie są to jednak jedne z najmniej opłacalnych rozwiązań. Na przeciwległej szali można położyć inwestycje giełdowe – mimo że mogą przynieść spory zysk i pozwalają pomnożyć kapitał w krótkim czasie, wymagają sporej wiedzy oraz doświadczenia. Dodatkowo wiążą się z dużym, a często niełatwym do przewidzenia ryzykiem.
Lokowanie środków finansowych w nieruchomości jest natomiast bezpiecznym rozwiązaniem. Rynek nieruchomości jest stabilny pomimo licznych zawirowań polityczno- gospodarczych, a ceny mieszkań stale rosną. O ile więc osoby, które planowały zakup domu i mieszkania na kredyt rozsądnie postąpiły, odkładając go nieco w czasie (wzrost stóp procentowych wiąże się ze znacznym wzrostem rat oraz trudnościami z otrzymaniem kredytu), o tyle ci, którzy mają środki na zakup, nie powinni się wahać.
Za najważniejszą zaletę inwestycji kapitału w nieruchomości można uznać bezpieczeństwo oraz możliwość osiągania zysków na stałym poziomie przez długi czas. Jedną z możliwości jest zakup domu lub mieszkania na własny użytek (zakup wciąż jest tańszy niż wynajem), inną ponowne wystawienie go na sprzedaż za wyższa cenę. W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszy się tzw. flipping, czyli podnoszenie standardu nieruchomości w celu uzyskania za nią wyższej kwoty.
Kolejną, cieszącą się zainteresowaniem opcją, jest zakup lokalu z myślą o wynajmie długo lub krótkoterminowym. Przy obecnych wysokich cenach nieruchomości i ograniczonej dostępności kredytów hipotecznych, popyt na mieszkania na wynajem jest ogromny. Dodatkowo potęguje go trwający od czasu wybuchu wojny w Ukrainie kryzys migracyjny.
– Mimo że niemal 45 proc. Polaków uważa, że wynajem jest nieopłacalny i woli wziąć kredyt na zakup własnego mieszkania, to nie każdy może sobie na to pozwolić. Wiele osób zmuszonych jest do wynajmu. To stwarza dobre warunki dla inwestorów - ocenia kierownik sprzedaży i marketingu w RealCo Urszula Krukowska.
– Zakup nieruchomości na wynajem to opłacalna inwestycja. Nie tylko bezpiecznie lokujemy zgromadzony kapitał, ale też generujemy dodatkowy zysk każdego miesiąca – dodaje.
Inna propozycją dla inwestorów jest zakup nieruchomości w celu wynajmu krótkoterminowego. Sprawdza się to szczególnie w przypadku dużych miast oraz popularnych miejscowości turystycznych. Prywatne mieszkania są coraz częściej wybierane jako alternatywa dla hoteli czy pensjonatów, co gwarantuje stały dochód w sezonie. Nad morzem trwa on średnio od połowy maja do końca września, w górach znacznie dłużej. Duże miasta wojewódzkie takie, jak Warszawa, Kraków czy Wrocław mogą liczyć na obłożenie niemal przez cały rok.
Kupując mieszkanie z myślą o wynajmie, należy zwracać uwagę na lokalizację oraz standard. Największym zainteresowaniem najemców cieszą się lokale o wysokim standardzie wykończenia i wyposażenia, w spokojnej, lecz dobrze skomunikowanej z resztą miasta i atrakcyjnej pod względem infrastruktury lokalizacji.
Inwestycja w nieruchomość na własny użytek zapewnia niezależność finansową. Właściciel nie jest uzależniony od wynajmującego, nie musi obawiać się nagłego wzrostu czynszu czy wypowiedzenia. Dodatkowo aktualny trend sprawia, że wartość inwestycji rośnie z upływem czasu, dzięki czemu można ją sprzedać z zyskiem. Jest to sytuacja całkowicie odwrotna niż w przypadku samochodów, które w ciągu roku tracą na wartości nawet 50 proc.